Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą kobiety
      Troszkę mnie tu nie było... 😏 Przez ostatnie kilka miesięcy pracowałam nad innym projektem. Samodzielnie przetłumaczyłam mój ebook "Wyznania Forexoholiczki - 12 kroków skutecznego tradingu" (książka w formie elektronicznej dostępna również w Empiku) na język angielski.  Można go już kupić na Amazon Kindle. Treść jest taka sama jak w polskiej wersji, zmieniła się jedynie nieco forma dla potrzeb e-czytnika.  Serdecznie zapraszam!

Tygodniowe podsumowanie.

Dwa tygodnie temu "nie trejdowałam", ponieważ nawet traderzy i inwestorzy potrzebują małej przerwy. Skupiłam się na innych sprawach 😏😉 Ale w poniedziałek ponownie wróciłam do mojej kochanej pracy 😍😀 Miniony tydzień być może nie powala ogromnym dochodem, ale jestem zwolenniczką małych kroczków i skupiam się na tym, by moje transakcje były zyskowne, a nie stratne 😆

Wyniki ostatniego tygodnia.

Czy jestem jedyną osobą na świecie, która nie cieszy się z weekendów? ;) Dla mnie zwykły tydzień mógłby trwać bez końca... W tym tygodniu ponownie skupiłam się na złocie, ale pokusiłam się otworzyć transakcję dla pary walutowej AUD/JPY na short. Ponieważ panuje teraz trend zwyżkowy, miałam nadzieję, że w piątek jednak przebije cenę 76.00. Niestety cena odbiła, więc nie chciałam zostawiać otwartej pozycji do poniedziałku - tym bardziej, że swap na short jest ujemny.  Kolejny profit powyżej £50 (bez żadnej straty) całkowicie mnie zadowala. Nie stawiam na ilość tylko na jakość. Małymi krokami osiągnę swój cel. Życzę Ci miłego weekendu! 

Daytrader - jak wygląda moja praca.

Dzień zaczynam zazwyczaj o godzinie 7 rano. Sprawdzam pocztę, social media. Następnie poranna gimnastyka - ostatnio jestem fanką 4-minutowej tabaty, która dodaje mi mnóstwo energii i co najważniejsze... JEST KRÓTKA! :) lub ćwiczę z Dorota z Fitness Walking Poland  https://www.facebook.com/fitnesswalkingpoland/   ( serdecznie zapraszam do polubienia jej fanpage na FB ).  Dorota Kępińska - Fitness Walking Poland Mimo, że pracuję w domu, to staram się wyglądać jakbym szykowała się do wyjścia (pozwala mi to zaoszczędzić czas w ciągu dnia, jeśli muszę wyjść niespodziewanie lub zrobić zakupy). Następnie włączam laptopa i mój wykres, a międzyczasie przygotowuję sobie śniadanie.  Analizuję wykresy z poprzedniego dnia i jeśli widzę okazję, to bez wahania otwieram transakcje.  Z racji tego, że mieszkam w UK, a londyńska giełda otwiera się o godzinie 8:00, to mam wystarczająco czasu na spekulację.  Ponieważ głównym instrumentem, na którym najchętniej "trajduję" to złoto - zazwyczaj czek

Zmiany, zmiany, zmiany :)

Wczoraj postanowiłam wprowadzić kilka zmian. Po pierwsze zmieniłam adres swojego bloga na bardziej profesjonalny ;) A także nazwę mojego fanpage na Faceobook i przeszłam na konto profesjonalne na Instagram. Oprócz tego założyłam kanał na Youtube, ale jeszcze nie opublikowałam żadnego filmu. No i jestem w procesie zakładania mojej firmy w UK jako self-employed forex trader. Biznes plan już zatwierdzony, kilka urzędowych spraw i mogę zaczynać :) Dlaczego? Bo marzyłam o tym od dawna. I mimo tego, co dzieje się obecnie na świecie - dla mnie 2020 rok jest naprawdę produktywny, począwszy od opublikowania mojej książki pod koniec lutego. Nareszcie wyszłam ze swojej strefy komfortu i zaczęłam urzeczywistniać swoje marzenia. A najważniejsze - przestałam przejmować się tym, co myślą lub mówią inni ludzie. Skąd pomysł na nazwę Rozterki Traderki? :) Ponieważ doszłam do wniosku, że chcę pisać nie wyłącznie o Forex, ale o inwestowaniu ogólnie nie tylko na giełdzie. Zamierzam częściej poka

"Wyznania Forexoholiczki 12 kroków skutecznego tradingu"

Spełniło się jedno z moich marzeń - napisałam książkę, która została opublikowana tydzień temu. Opisuję w niej moją przygodę z rynkiem Forex i w jaki sposób ja podchodzę do tradingu. Zaznaczam, że nie jestem ekspertem - przedstawiam swój plan tradingowy i na co zwracam uwagę, by nie wpaść w pułapkę overtradingu. A także dzielę się jedną z moich metod. Dodatkowo piszę również o psychologii inwestowania, która ma ogromnie znaczenie w zawodzie tradera. Jeśli jesteś zainteresowany tematem giełdy walutowej i mojej osobistej drogi traderki, to możesz ją nabyć w wersji drukowanej lub elektronicznej na:   www.ridero.eu/pl/books/wyznania_forexoholiczki Serdecznie zapraszam!

Lepsze złoto w sakiewce niż złoto w przyszłości.

Ten cytat dosadnie odzwierciedla mój trading na złocie. :) Złoto jest teraz moim "tradingowym ulubieńcem" ze względu na dużą płynność. Jak wspomniałam w poprzednim poście o zmianach ESMA, maksymalny lewar dla złota to teraz 20:1. W ostatnim tygodniu zrobiłam kalkulację i postanowiłam przetestować moją strategię na XAU/USD z kapitałem początkowym £100. Chciałam sobie udowodnić, że można konsekwentnie zarabiać nawet z minimalnym wkładem. Poniżej przedstawiam mój plan tradingowy: Strategia: SCALPING Wykres 1 minuta WMA 50 Poziomy Fibonacciego Target: 400 pipsów dziennie - 8 transakcji x 50 pipsów Kalkulacja: 100+6.40=106.40 1 dzień + 6.40=112.80 2 dzień + 6.40=119.20 3 dzień + 6.40= 125.60 4 dzień + 6.40= 132 5 dzień - 1 tydzień 132+6.40=138.40 1 dzień + 6.40+144.80 2 dzień + 9.20=154 3 dzień + 9.20=163.20 4dzień + 9.20= 172.40 5 dzień - 2 tydzień Konkluzja: W ciągu 2 tygodni pomnożyłam swój kapitał o prawie 75%. Wszystkie transa

Trading po wprowadzeniu nowych zasad ESMA.

Od ostatniego wpisu minął rok... Troszkę zabiegana byłam, ale już wróciłam na dobrą ścieżkę... :) Jeśli ktoś z Was śledzi mój fanpage na FB i moje konto na Instagramie, to wie, że tak do końca nie próżnowałam :) Jak wiadomo w sierpniu ubiegłego roku ESMA wprowadziła nowe zasady trajdowania, a mianowicie zmniejszenie dźwigni finansowej na rynku Forex. Dla mnie jako daytradera miało to niestety ogromny wpływ. Ponieważ przy dużym lewarze mogłam podwoić swoje zyski w krótkim czasie. Musiałam przearanżować swój cały plan tradingowy. Ale nie osłabiło to mojego zapału do zarabiania pieniędzy. Nowe zasady mają swoje plusy i minusy. Poprzednio mogłam pomnożyć swoje zyski w bardzo krótkim czasie. Jednak ryzyko było dużo większe. Obecnie moje zyski są mniejsze, ale i ryzyko straty się zmniejszyło. Zmieniłam także brokera i przez to musiałam przestawić się na platformę MT4, z której nigdy korzystałam. Po zmianie nowego brokera zrobiłam sobie krótką przerwę w tradingu, po czym  w

Forex oczami kobiety.

Podobno giełda to domena mężczyzn. Jednak coraz więcej kobiet się tym interesuje, a niektóre stały się prawdziwymi prekursorkami w tej dziedzinie. Kiedy ja zaczynałam swoją przygodę z tradingiem, chciałam na siłę udowodnić sobie jak i innym, że też potrafię zarabiać na Forex. Pragnęłam należeć do tych 5% ludzi, którzy faktycznie mają więcej zysków niż strat. Czy kobieta może odnieść sukces jako traderka? Oczywiście, że tak. Zawód ten jest niebywale stresujący. To co wyróżnia nas kobiety to przede wszystkim silna psychika i cierpliwość. A to jedna z głównych cech zawodu tradera. Potrafimy być niebywale ambitne i stawić czoło wszelkim problemom. Cechuje nas także niezwykły zdrowy rozsądek oraz bezcenna intuicja. My kobiety możemy udawać, że nie jesteśmy inteligentne. Możemy udawać, że jesteśmy głupiutkie i zdezorientowane, gdy mamy do czynienia z finansami. Ale to tylko stereotyp. Rzecz w tym, że jesteśmy inteligentne i wiemy więcej, niż to okazujemy. Fakt - pieniądze, i